Zanim przedstawię Wam kolejną historię z mojego hazardowego życia chcę zapoznać Was z teorią na temat uzależnienia. Niewykluczone, że będę to robił częściej, abyście mogli lepiej rozumieć to o czym piszę. Na początek definicje zakładów bukmacherskich i hazardu, sygnały problemowego hazardu oraz fazy rozwoju uzależnienia od hazardu patologicznego.

Zakłady bukmacherskie – to zakłady losowe zawierane w punktach bukmacherskich lub przez Internet, w których należy przewidzieć wynik określonego wydarzenia, najczęściej sportowego. Jeżeli gracz poprawnie wytypuje jego losy – wygrywa. Wartość wygranej to obstawione pieniądze powiększone o zysk wynikający z kursu, który ustala bukmacher w zależności od prawdopodobieństwa danego rozstrzygnięcia.

Hazard – gry lub zakłady, w których stawką są pieniądze (źródło Słownik Języka Polskiego PWN – sjp.pwn.pl). Oznacza to, że każdy kto np. obstawia mecze jest hazardzistą.

Obstawianie meczów, choć jest to hazard, nie jest niczym złym. Towarzyszące mu ryzyko wiąże się jednak z niebezpieczeństwem, którego konsekwencje mogą być tragiczne. Przekonałem się o tym na własnej skórze. Założyłem tego bloga, aby Was przed tym przestrzec.

Kiedy hazard staje się niebezpieczny?
Pierwszym, ale i jednoznacznym sygnałem jest utrata kontroli nad graniem. Osoba uprawiająca hazard poświęca na grę i jej planowanie/analizę więcej czasu niż pierwotnie planowała. Przeznaczana na nią także więcej środków, niż wcześniej zakładała.

Fazy rozwoju uzależnienia od hazardu patologicznego:

1. Faza zwycięstw – okazjonalne granie i pierwsze wygrane. Następuje pobudzenie i chęć większych wygranych. W konsekwencji gra się częściej i za coraz większe stawki. W przypadku „wielkiej wygranej” pojawia się nieuzasadniony optymizm. Człowiek zaczyna wierzyć, że może częściej i więcej wygrywać, więc obstawia jeszcze większe pieniądze.

2. Faza strat – Wysokie stawki to ryzyko dużych strat. W przypadku przegranych następuje chęć odegrania się. Kolejne niepowodzenia zwiększają chęć odrobienia utraconych środków, dlatego stawki kuponów idą w górę. Pojawiają się pierwsze pożyczki. Hazardzista cały czas wierzy, że nastąpi „wielka wygrana”, która pozwoli je spłacić. Ewentualne wygrane idą na spłatę długów, ale prędzej czy później gracz znów pożycza pieniądze.

3. Faza desperacji – narastające długi powodują panikę. Następuje separacja od rodziny, bliskich i znajomych. Pojawia się wyrzuty sumienia, poczucie winy, wyczerpanie, bezradność i depresja. Bywa, że obciążenia prowadzą do przestępstw.

4. Faza utraty nadziei – Poczucie beznadziejności sprawia, że pojawiają się myśli i/lub próby samobójcze. Zostają wówczas 4 wyjścia: ucieczka w inne uzależnienie (alkohol/leki/narkotyki), więzienie, śmierć (samobójstwo lub z ręki wierzycieli) lub zwrócenie się po pomoc.

Udostępnij lub wyślij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *