Uzależnienie od hazardu jednego z członków rodziny destabilizuje funkcjonowanie pozostałych. Bliscy osób uzależnionych kierując się troską, empatią i chęcią pomocy, popadają w schematy zachowań, które zamiast wspierać zdrowienie, utrwalają destrukcję. W ten sposób nie pomagają, a szkodzą. Nie tylko osobie uzależnionej, ale i sobie.
Współuzależnienie nie polega tylko na życiu z osobą uzależnioną. Jest efektem nieprawidłowego przystosowania się do niego. Osoba współuzależniona koncentruje życie wokół osoby uzależnionej, często całkowicie rezygnując z siebie.
Współuzależnienie diagnozuje się u osób dorosłych, które formalnie mogą wybrać inną drogę poradzenia sobie z problemem bliskiej osoby. Dzieci nie mają wyboru. Są skazane na życie w takich warunkach, jakie stwarzają dla nich dorośli.
Objawy współuzależnienia
Osoby współuzależnione:
– mają trudności w stawianiu granic
– przeżywają uporczywe poczucie winy
– odczuwają przymus ratowania i kontrolowania osoby uzależnionej
– zaniedbują własne potrzeby kosztem osoby uzależnionej
– żyją w napięciu i stresie
– mają niską samoocenę i rezygnują z życia społecznego
Osoba współuzależniona często przejmuje odpowiedzialność za osobę uzależnioną: spłaca długi, pożycza pieniądze, usprawiedliwia przed rodziną i bliskimi. Chroni przed konsekwencjami, które mogłyby by impulsem do zmiany dla osoby uzależnionej.
Współuzależnienie może prowadzić do poważnych zaburzeń psychicznych – depresji, stanów lękowych, problemów psychosomatycznych, a nawet własnych uzależnień.
Jak wyjść ze współuzależnienia?
Pierwszy krok to uświadomienie sobie, że problem istnieje. Bliscy osób uzależnionych często żyją w przekonaniu, że ich poświęcenie jest ich obowiązkiem, przejawem miłości, siły i lojalności. Decyzja o tym, by postawić siebie na pierwszym miejscu nie jest więc łatwa, dlatego niezbędne są kolejne kroki:
– Budowanie świadomości swoich emocji i potrzeb
– Rezygnacja z ratowania uzależnionego kosztem siebie
– Nauka stawiania granic
– Dołączenie do grupy wsparcia
– Zwrócenie się o pomoc
Współuzależnienie to nie słabość. To naturalna, choć szkodliwa reakcja na funkcjonowanie w trudnych warunkach. Uzdrowienie relacji w rodzinie zaczyna się od zmiany po stronie osoby współuzależnionej.
Postawienie na siebie nie jest egoizmem – jest aktem odwagi. Bliscy osób uzależnionych mają prawo do własnego spokoju, równowagi i zdrowia psychicznego. Warto to sobie przypominać – codziennie.
Zobacz także:
Mechanizmy uzależnienia
Dlaczego hazardziści kłamią?