Jedni chcą schudnąć, drudzy „przypakować”, inni nauczyć się języka. Początek roku to czas planowania zmian, które mają polepszyć nasze życie. Pomysły na ogół mamy dobre, tylko z ich realizacją bywa różnie. I właśnie dlatego wśród moich postanowień są: cierpliwość, wytrwałość i systematyczność.
1. Planowanie
Przez 2018 rok zamierzam iść z organizerem pod rękę. Już rok temu przekonałem się o tym jak dużo daje mi zapisywanie zadań oraz wykreślanie tych, które zrealizowałem. I nie muszą być to wcale wielkie rzeczy! Tuż po wyjściu na wolność w planie dnia miałem wpisane np. tylko odkurzanie, pranie i zmywanie. Wykonanie i zakreślenie tych zadań wystarczyło mi wówczas, by czuć się znakomicie. Wszystko dlatego, że dawało mi to poczucie kontroli nad własnym życiem, którą utraciłem przez moje uzależnienie od hazardu.
2) Cierpliwość
Cierpliwy (wg. definicji języka polskiego PWN)
1. «znoszący ze spokojem przeciwności lub przykrości»
2. «umiejący wytrwale czekać»
Właśnie taki chcę być. Bo jak śpiewał Kękę:
„Zawsze chciałem wszystko naraz
Dużo i mocno najlepiej na teraz
Ja nie rozumiem że nie ma
Jak to że nie ma? KęKi nie umiał poczekać”.
I dalej:
„Wiesz jak długo rośnie drzewo zanim korona dostarczy Ci cienia?
Z moich obliczeń to bardzo jest długo
Tak już na świecie sytuacje się dzieją
Najpierw to jest się doszczętnie zielonym
Aby po czasie dojrzałym być bardziej
Jak nie posieje – nie zgarne
A jak za krótko gotuje – jem twarde
Proste jak drut, słuchaj się ucz
No przecież widzę że tego nie łapiesz
Ledwo co zaczniesz a liczysz już papier
Ledwo co zrobisz a chcesz być najbardziej
Jak ma być twarde, musisz stopniowo budować tkankę powoli rosnąć
Małym odstępstwem od reguł jest bambus
Tyle że bambus jest pusty w środku
Dzień po dniu coś robię dzieciak, potem widzę efekt
Najpierw mi nie chodził dzieciak, teraz chodzi lepiej
Później zacznie biegać dzieciak, tak już jest na świecie
A Ty ledwo pełzasz dzieciak a już chciałbyś lecieć”
3) Wytrwałość
Konsekwencja w dążeniu do zamierzonego celu jest dla mnie równie ważna jak cierpliwość.
4) Systematyczność
Gdybym był systematyczny w tym, co robiłem po wyjściu z ośrodka byłbym dziś w zupełnie w innym miejscu, a tak jestem na początku swojej drogi. I właśnie dlatego, jak napisałem powyżej, muszę być cierpliwy i wytrwały.
5) Właściwe podejście
Muszę pamiętać, że życie to ciągłe „góra-dół, góra-dół, góra-dół”. Trzeba to zaakceptować. Dlatego publikowany już tutaj cytat Charlesa Swindolla muszę zapisać sobie drukowanymi literami i zapamiętać: „ŻYCIE TO 10% TEGO, CO NAM SIĘ PRZYDARZA I 90% JAK NA TO REAGUJEMY. NASZE PODEJŚCIE JEST WSZYSTKIM”.
Realizacja 5 powyższych punktów to moje postanowienia na ten rok. Jeśli wprowadzę je w życie… Póki co najważniejsze żebym je sobie utrwalił i potem wprowadzał. Powolutku. Cierpliwie, wytrwale i systematyczne. Po wcześniejszym zaplanowaniu. I ze świadomością, że może być różnie.